0
Twój koszyk

Czy wyłączony przedłużacz elektryczny pobiera prąd?

Czy przedłużacz pobiera prąd?

W dobie rosnących cen energii elektrycznej i coraz większej świadomości ekologicznej, pytanie o to, czy nasze urządzenia zużywają energię nawet gdy są wyłączone, staje się niezwykle istotne. Jednym z takich pytań, które pojawia się dość często, jest: czy przedłużacz pobiera prąd, gdy jest podłączony do gniazdka, ale wyłączony? Przyjrzyjmy się temu zagadnieniu bliżej.

Rodzaje przedłużaczy i ich zachowanie

Na rynku dostępne są różne rodzaje przedłużaczy, które możemy podzielić na dwie główne kategorie:

  1. Przedłużacze proste – bez włącznika, po prostu przedłużają zasięg gniazdka

  2. Listwy zasilające – z włącznikiem, często również z zabezpieczeniem przeciwprzepięciowym

Przedłużacze proste

Przedłużacze bez włącznika są w zasadzie tylko przewodnikami elektrycznymi. Same w sobie nie pobierają prądu, ponieważ nie mają żadnych aktywnych elementów elektronicznych, które wymagałyby zasilania. Stanowią jedynie przedłużenie obwodu elektrycznego.

Listwy zasilające z włącznikiem

Tu sprawa staje się nieco bardziej skomplikowana. Listwy z włącznikiem zawierają prosty obwód elektryczny z przełącznikiem. Gdy przełącznik jest w pozycji “wyłączony”, fizycznie przerywa obwód, co teoretycznie powinno całkowicie zatrzymać przepływ prądu.

Listwa Montis z warystorem co to

Czy wyłączony przedłużacz pobiera prąd?

Odpowiedź brzmi: to zależy.

Podstawowe przedłużacze i listwy

Standardowy, prosty przedłużacz bez dodatkowych funkcji, nawet podłączony do gniazdka, nie pobiera prądu sam z siebie. Podobnie jest z listwą zasilającą z mechanicznym przełącznikiem – gdy jest wyłączona, obwód jest fizycznie przerwany i prąd nie płynie.

Przedłużacze z dodatkowymi funkcjami

Sytuacja zmienia się, gdy mówimy o listwach wyposażonych w:

  • Zabezpieczenia przeciwprzepięciowe

  • Diody LED sygnalizujące działanie

  • Filtry EMI (przeciwzakłóceniowe)

  • Porty USB

  • Wyświetlacze

Takie urządzenia, nawet gdy są “wyłączone”, mogą pobierać niewielką ilość energii, tzw. prąd spoczynkowy lub energię widmo (ang. phantom power), potrzebną do zasilania tych dodatkowych elementów.

Ile prądu może pobierać “wyłączony” przedłużacz?

W przypadku listw z dodatkowymi funkcjami, pobór energii jest zazwyczaj bardzo niewielki – od 0,1 do 1 wata. To mniej więcej tyle, co:

  • Dioda LED świecąca przez 10-100 godzin

  • Telefon komórkowy ładujący się przez ok. 3-30 minut

W skali roku może to oznaczać zużycie rzędu 1-9 kWh, co przy obecnych cenach energii w Polsce przekłada się na koszt od około 1 do 9 złotych rocznie.

Jak ograniczyć zużycie energii przez przedłużacze?

Jeśli zależy Ci na maksymalnym ograniczeniu poboru energii, możesz zastosować kilka prostych rozwiązań:

  1. Odłączaj przedłużacze od gniazdka, gdy nie są używane przez dłuższy czas

  2. Wybieraj proste listwy bez dodatkowych funkcji, jeśli nie są one dla Ciebie niezbędne

  3. Inwestuj w listwy z indywidualnymi włącznikami dla każdego gniazdka, co pozwala na selektywne wyłączanie urządzeń

  4. Rozważ zakup listwy z timerem, która automatycznie odłączy zasilanie w określonych godzinach

Oszczędności za prąd

Większość standardowych przedłużaczy i listew zasilających po wyłączeniu nie pobiera prądu. Jednak modele z dodatkowymi funkcjami mogą zużywać niewielkie ilości energii nawet w stanie spoczynku. Choć zużycie to jest minimalne, w dłuższej perspektywie i przy większej liczbie takich urządzeń w domu może się sumować do zauważalnych wartości.

Warto pamiętać, że znacznie większym problemem są urządzenia pozostawione w trybie czuwania (np. telewizory, konsole do gier, komputery), które potrafią zużywać od 5 do nawet 20 watów w stanie spoczynku. To właśnie na nie warto zwrócić szczególną uwagę, jeśli chcemy realnie obniżyć nasze rachunki za energię elektryczną i zmniejszyć swój ślad węglowy.

MT105 przedłużacz bębnowy